Ostatnio bardzo polubiłam kolor miętowy, szczególnie jeśli chodzi o wystrój wnętrz. Świetnie wygląda zarówno na ścianach jak i w dodatkach, dobrze komponuje się z pastelowymi odcieniami różu, błękitu, brązami oraz bielą. Jest więc dość uniwersalny a do tego energetyczny i świeży. Dlatego, gdy w moje ręce trafiła ta drewniana taca, nie musiałam się długo zastanawiać i od razu wzięłam się do pracy.
Potrzebujemy:
- tacę drewnianą,
- lazur do drewna,
- farbę,
- gąbeczkę, pędzelek,
- papier ścierny,
- lakier akrylowy.
Miejsca, w których chcemy mieć później przetarcia malujemy lazurem. Zmieszałam dwa kolory: orzechy włoskie i heban.
Zależało mi na delikatnym postarzeniu więc pomalowałam tylko narożniki.
Gdy lazur wsiąknie smarujemy pomalowane miejsca świecą. Dzięki temu łatwiej będzie później zetrzeć farbę.
Następnie całą tacę malujemy dwukrotnie. Użyłam testera farby Luxens w kolorze Monsunowy wiatr.
Następnie za pomocą drobnego papieru ściernego szlifujemy brzegi tacy.
Ostatnim krokiem jest oczywiście zabezpieczenie tacy kilkoma warstwami lakieru akrylowego.
Mam pytanie czy ten kolor monsunowy wiatr rzeczywiście wychodzi w odcieniu mięty, czy to zasługa aparatu i dobrego zdjecia? Kolor w trakcie malowania wydaje się być bardziej pistsvjowy. Z góry dziękuję za odpowiedź.
OdpowiedzUsuń